Co prawda pisaliśmy już o wielkich kontenerowcach korzystających z energii odnawialnej, ale wszystkie artykuły dotyczyły projektów lub koncepcji. Dziś możemy nareszcie napisać o pierwszym na świecie kontenerowcu, który już dziś realnie korzysta z energii słonecznej! Mowa tu o gigantycznym statku M/V Auriga Leader.

solarship-ed02

Ale wracając do samego pomysłu, dlaczego tak istotne jest, że akurat kontenerowce korzystać mają z energii odnawialnej? Potężne statki korzystające dotychczas z dieslowych silników były koszmarem dla ekosystemu i środowiska wodnego. Zanieczyszczają na potęgę bardzo wrażliwe ekosystemy oceanów i mórz, powoli tworząc nieodwracalne straty dla naszej planety. Większości z nas przychodzą pewnie na myśl ogromne katastrofy tonących statków przewożących ropę, które zadają śmiertelne rany środowisku. Ale takie sytuacje są sporadyczne/rzadkie  podczas gdy codzienne rejsy tworzą pewnie całościowo większe szkody. Czy zdajecie sobie sprawę, że kontenerowce zanieczyszczają wodę także stojąc w porcie czekając na rozładunek?

solarship2

Wracając do tematu artykułu, Auriga Leader to statek należący do korporacji NYKline (współwłaścicielem jest m.in. Toyota). Ostatnio podczas  prezentacji tej korporacji w porcie Long Beach Auriga zaprezentowała świeżo zainstalowane 328 paneli słonecznych, które wspierają potężny silnik elektryczny statku.

solarship

Oczywiście taka ilość paneli nie jest w stanie zapewnić kontenerowcowi wystarczającej ilości energii, jednak zaspokaja ok. 10% jego zapotrzebowania. Można powiedzieć "mało" - co to jest 10%. Z jednej strony tak, z drugiej strony nie. Należy pamiętać, że jest to pierwszy realnie wykonany krok. A chyba nikt nie ma wątpliwości, że jest to zdecydowanie krok w dobrym kierunku.

Źródło: inhabitat.com