Pod moim biurkiem są dwie listwy zasilające, każda po 6 gniazd. Zajęte są wszystkie pomimo tego, że na biurku mam tylko komputer, telefon oraz laptop (obok stoi też telewizor). Niby 12 kabli prądowych ale osobiście boje się zaglądać pod to biurko ponieważ nie wygląda tam najlepiej. Widzieliśmy już kilka podejść pod listwy prądowe, niektóre nawet całkiem niezłe (tak jak ta z obracanymi gniazdkami), ale ta na zdjęciu powyżej przebija wszystkie inne! WirePod wykonany jest ze sztywnej gumy o długości 3.8 metra oraz posiada na końcach 4 gniazda prądowe. Cała fajność tej konstrukcji polega na możliwości dowolnego skręcania kabla, tak aby ułożyć go w pożądany sposób. Efekt? Widoczny na zdjęciach. Projekt Joris Laarman z firmy Artecnica.