"Walnij kotka". Brzmi strasznie, ale jest przezabawne :) i gwarantuje - nie ucierpiał żaden słodki kociak. Bez obaw.  obrazek3911 Pamiętacie na pewno grę walnij kreta, która polegała na uderzaniu młotkiem wysuwających się głów kretów, świstaków albo innych drobnych zwierzaków. Ta zabawa zrodziła się na festynach organizowanych na prowincjach Stanów Zjednoczonych. Polegała na jak najszybszym, wielokrotnym uderzaniu drewnianym młotkiem w głowy mechanicznych kretów wyłaniających się ze swoich nor. Na obrazku widzicie propozycję tej gry zasilaną z portu USB lub bateryjnie. Pomimo swojej niewyszukanej nazwy, ?Walnij kreta? ma dokładnie takie same zasady jak jej retro-poprzedniczka. Różnica polega na tym, że losowo pojawiające się kolorowe główki kretów pukasz palcem zamiast młotkiem.  Natomiast autor tego filmiku sprawił sobie wersję live tej gry, a użył do tego kotków. Obyło się bez ofiar. źródło: gizmodo, bigboystoys