Coolhunting 2.0

Obecnie informacji o nowych trendach w modzie, technologii, czy zwyczajach kulinarnych coraz częściej poszukuje się na blogach. Zwłaszcza, że wiele blogów pisanych jest przez osoby niespokojne duchem, zadających trudne pytania, mających unikalne pasje ? czyli mających podobne cechy i zainteresowania do tych, których poszukiwała firma Look-look (trendsetterów i innowatorów). Jak mówi szef Trendwatching Evers:

?Często najbardziej unikalne, a przez to najbardziej cenne informacje pochodzą od blogerów z Japonii, Chin, czy Brazylii. Dzięki czemu jesteśmy w stanie przewidzieć dużo wcześniej, co będzie modne w Nowym Jorku, czy w Londynie. Aktywnie obserwujemy, co dzieje się na takich serwisach, jak MySpace, Cyworld, Habbo Hotel, Flickr i YouTube. Chcemy trzymać rękę na pulsie, czytając to, co ludzie tam publikują, co robią, co im się podoba?.

Obserwacja blogów umożliwia zebranie wiedzy na temat tego, co dzieje się w różnych miejscach na świecie bez konieczności odbywania dalekich podróży. Blogerzy piszą na rozmaite tematy, publikują zdjęcia oryginalnie ubranych przechodniów, których można spotkać na ulicach Paryża, Nowego Jorku, Szanghaju, czy Tokio. Dzięki czemu jest możliwe prześledzenie, jak zmieniają się gusta i preferencje mieszkańców poszczególnych miast.

Blogsfera to system o unikalnej ekologii, w którym w wyniku remixowania różnorodnych treści rodzą się nowe idee i pomysły. Istnieje wiele rodzajów blogów. Niektórzy blogerzy piszą wnikliwe obserwacje, inni komentują i oceniają obserwowane przez siebie zjawiska i wydarzenia, niektórzy wklejają tylko fotografie i rysunki, jeszcze inni odsyłają do innych blogów i serwisów internetowych, dokonując jedynie niewielkiej przeróbki odnalezionych przez siebie treści. Dlatego wiele firm zaczyna wsłuchiwać się w to, co mają oni do powiedzenia. Helen Lee, redaktorka australijskiego internetowego magazynu mody Sassybella jest zdania, że od kiedy pojawiły się blogi moda uległa definitywnej i nieodwracalnej zmianie. Dzisiaj ludzie mogą mieć dostęp do aktualnych informacji na temat pokazów mody w Paryżu, Mediolanie, Nowym Jorku i Londynie.

"Blogi podobnie, jak magazyny i gazety umożliwiają dostęp do informacji tylko robią to znacznie szybciej. Dzięki temu znacznie wcześniej można mieć wgląd w to, co zaczyna być na topie, na przykład w Kopenhadze, czy Denver bez konieczności wychodzenia z domu?.

Zdaniem Adeleine Tyson blogerki mieszkającej w Paryżu

"blogerzy potrafią być o dwa kroki przed starymi mediami, jeśli chodzi o pozyskiwanie informacji.?

Jako zapalony czytelnik magazynów mody Tyson, znalazła pięć lub sześć artykułów, które wykorzystały treści, które opublikowała na swoim blogu. Ich autorzy niejednokrotnie wykorzystali nawet tytuły, którymi opatrzyła swoje wpisy.

"Podejrzewam, że dziennikarze bardzo często posiłkują się informacjami odnalezionymi na blogach," mówi. "Myślę, że niektóre z blogów mogą mieć dziś bardzo poważny wpływ na rynek. Jest on może jeszcze niezbyt widoczny ponieważ blogi to stosunkowo młody segment mediów ".

Dawniej każdy szanujący się projektant chcący być na bieżąco musiał przeglądać setki czasopism. Obecnie każdego dnia może odwiedzić dwadzieścia różnych blogów aby uzyskać wiedzę na temat rodzących się dopiero tendencji i trendów. Blogi oferują możliwość interakcji, wzajemnej wymiany opinii i komentarzy.

?Możesz zobaczyć, jak różne zjawiska w obrębie mody, muzyki, czy projektowania wnętrz powstają dzięki nawiązywaniu relacji i wymianie między różnymi osobami, które systematycznie śledzą to, co dzieje się w obrębie tych dziedzin. Myślę, że z właśnie z tego powodu, świat online jest tak bardzo dobrym miejscem obserwacji powstawania nowych pomysłów i rodzenia się trendów"

? mówi Adeleine Tyson. Czy wszystko złoto, co się świeci, czyli gdzie rodzą się nowe tendencje Aby z wyprzedzeniem móc przewidzieć, co może stać się rynkowym przebojem należy wpierw bardzo starannie zidentyfikować miejsca, czy osoby, które będziemy obserwować. Podstawowym zadaniem dla każdego cool huntera jest odnalezienie liderów opinii, innowatorów i trendsetterów. Gordon z firmy Look-look poszukiwała przede wszystkim takich osób, które miały to ?coś?, co odróżniało je od reszty grupy. To coś mogło być bardzo różne i dotyczyć wielu spraw.

? Spotkałam kiedyś innowatora o wyglądzie przeciętniaka. Patrzę, siedzi w klubie taki przeciętniak i słucha totalnie hardcorowej kapeli. Myślę sobie: rany Julek, co ten facet tu robi? Zaintrygował mnie, więc podeszłam i pytam wprost: naprawdę lubisz tę kapelę? O co tu chodzi? Rozumiesz, nic mi się nie zgadzało. A ja zawsze zauważam takie rzeczy, zwracam uwagę na wszystko. Kiedy widzę przeciętniaka w kawiarni pośród ludzi z niebieskimi włosami, to zawsze do niego podchodzę, no bo jak to? Co normalny facet robi w towarzystwie ludzi z niebieskimi włosami??

Obecnie wśród badaczy zajmujących się identyfikacją trendów nie ma pełnej zgody, jakie kryteria należy brać tutaj pod uwagę. Oprócz kryteriów jakościowych, jak np.: unikalny charakter publikowanych treści i oryginalny punkt widzenia, non-konformizm, gotowość do poszukiwania nowych i dziwnych rzeczy coraz częściej bierze się pod uwagę:

  • liczbę stron, które odsyłają do wybranego blogera;
  • jakość tych stron ? czyli, czy one również odsyłają do innych stron i jakie są to strony;
  • centralność, czy i jak silnie centralną pozycję dany blog zajmuje w strukturze połączeń między poszczególnymi stronami;
  • pośredniczenie, czyli ile różnych grup stron dany blog skupia wokół siebie i przez to pozwala na dyfuzje informacji do różnych grup odbiorców.

Wszystkie te pojęcia wykorzystuje dynamicznie rozwijające się podejście w naukach społecznych, jakim jest analiza sieci społecznych. Zakłada się, że im więcej stron odsyła do wybranego bloga tym większa jego opiniotwórczość. Niektórzy uważają, że to za mało i postulują dokładne sprawdzanie liczby stron, które rzeczywiście powołują się na informacje, które zamieścił na swojej stronie wybrany bloger. [caption id="attachment_12054" align="aligncenter" width="290" caption="Przykład ?wędrówki? informacji po wybranych blogach"][/caption]

??

Ale wszystko to wcale nie musi dawać pewności, że oto mamy do czynienia z osobą, która, po pierwsze piszę o czymś zupełnie nowym, a po drugie będzie w stanie ?zarazić? tym innych. Popularny blog po pewnym czasie może coraz mniej odróżniać się od głównego nurtu. Rosnąca popularność może z czasem zabić jego inwencje i oryginalność. Jego autor może coraz bardziej zwracać uwagę na opinię i potrzeby ?większości?, a coraz rzadziej poszukiwać nowych, nieraz bardzo kontrowersyjnych i unikalnych rzeczy. Dlatego ważne jest umiejętne łączenie kryteriów jakościowych i ilościowych, obserwacji prowadzonych off-line i online. Dzięki temu możemy mieć większą pewność z kim mamy do czynienia, dokładnie poznać jego motywacje i zainteresowania. Osobisty kontakt pozwala także na poznanie ?wewnętrznego świata? danej osoby oraz rzeczywistego wpływu, jaki może wywierać ona na swoje najbliższe otoczenie.