Do tej pory jedynym rozwiązaniem była wizyta w oddziale banku przy okienku, sprawdzenie salda w bankomacie lub na stronie internetowej. Być może już wkrótce stan swojego konta sprawdzimy w każdym miejscu i o każdej porze, i nie mówimy o telefonie komórkowym, a o? karcie bankowej.

 

Prawdopodobnie już wkrótce pojawią się niezwykle cienkie i elastyczne baterie, które umożliwią zasilenie niewielkiego ekranu, który z kolei może zostać umieszczony na karcie kredytowej, debetowej czy bankomatowej. Pomysłów na wykorzystanie tego typu baterii może być oczywiście o wiele więcej. Wyobraźnia ludzka nie zna przecież granic.

 

Zdaniem japońskiej firmy NEC, baterie ORB (Organic Radical Batteries) o grubości zaledwie 0,3 mm pozwolą na około 2000 wyświetleń na ekranie, 360 prostych animacji czy 35 lokalizacji via GPS na jednym ładowaniu. Ponadto szacuje się, że aż po 500 cyklach ładowania, sprawność baterii nie spadnie poniżej 75%. Trzeba przyznać, że przyszłość kart bankowych rysuje się w świetnych, żeby nie powiedzieć świetlanych barwach.

Źródło: NEC