Mydło w kostkach ma jedną zasadniczą wadę - gdy się kończy zostaje po nim drobny kawałek, który żal wyrzucić, a którym nie sposób się umyć. Koreańscy projektanci WooJae Lee, MinSu Kim i WoongKi Kim znaleźli jednak rozwiązanie tego odwiecznego problemu.

Jest nim Re-bubble - maszyna przerabiająca resztki mydła w kostkach na jego płynną odmianę. W jaki sposób? Wrzucone do specjalnej szczeliny resztki  są mielone, następnie dodaje się do nich wodę i już mamy bielutką, czyszczącą pianę.

Niestety, wynalazek powstały nawet w tak szczytnych jak ten intencjach, może obrócić się przeciw ludziom. Już widzę jak w publicznych toaletach pojawiają się takie maszyny i żeby umyć ręce, trzeba będzie najpierw "zrecyklingować" stare mydło. No dobra, może trochę dramatyzuję.

źródło: yankodesign