Ileż to demotywatorów i praw Murphy'ego powstało na ten temat? Ile przejażdżek tramwajem rozpoczynało się od przykrej czynność rozplatywania słuchawkowych przewodów? Czy to możliwe by rozwiązanie tego palącego problemu było tak proste?
Projektant Hirotaka Matsui, rozwijając koncept Ji Woong, rozwiązał raz na zawsze problem splątanych słuchawek przy pomocy... zamka błyskawicznego.
Ponadto, aby wyeliminować nawet najmniejsze prawdopodobieństwo poplątania same słuchawki zostały wyposażone w magnesy, które utrzymują je przy sobie.
I co wy na to? Leżąc w kieszeni słuchawki znajdowały się praktycznie kilka cm od zamka błyskawicznego (pewnie nieraz były przez niego przytrzaskiwane), a nikt z nas nie wpadł na ten genialny pomysł. Jest to właśnie klasyczny przykład sytuacji "tak oczywiste, że nikomu nawet przez myśl nie przejdzie".
źródło: yankodesign