Mało kto wie, że historia gier karcianych sięga zamierzchłych czasów, albowiem pierwsze zapiski o ich istnieniu pochodzą z lat 618-907. Współcześnie cieszą się ogromną popularnością na całym świecie, zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych.
Dlaczego warto grać?
Gry karciane posiadają wiele zalet. Nie tylko bowiem pozwalają najmłodszym utrwalić poznane cyferki i kolejność ich występowania, ale przede wszystkim dobroczynnie wpływają na rozwój intelektualny. Poprzez gry uczymy się myślenia abstrakcyjnego, przewidywania czy planowania, doskonaląc jednocześnie takie umiejętności jak spryt i zręczność. Jako, że do poszczególnych rozgrywek wymagają obecności drugiego człowieka, uczą również, w jaki sposób rozwiązywać problemy i szukać kompromisu. Oczywistym jest także fakt, że pozwalają zapoznać najmłodszych użytkowników ze smakiem zwycięstwa i porażki.
Ponadczasowy Piotruś
Piotruś to bez wątpienia jedna z tych gier karcianych, do której można zaprosić naszą latorośl. Karty do zabawy można dostać wszędzie, co bez wątpienia stanowi o kolejnym atucie. Całość jest banalnie prosta i polega na takim pozbyciu się kart, aby nie zostać z ?Piotrusiem? w ręce. W talii znajduje się bowiem 25 kart ? 12 par z rysunkami tego samego rodzaju i jedna bez pary. Do gry można zaprosić maksymalnie pięć osób. Karty rozdajemy wszystkim uczestnikom, a następnie spośród nich wyjmujemy pary i odkładamy na bok. Warto nadmienić, że karty do gry idealnie sprawdzą się do zabawy w memory. Wystarczy bowiem odrzucić ?Piotrusia? i pozostałe obrócić obrazkami do dołu, tym samym ćwicząc umiejętność wyszukiwania tych samych par.
Gra w wojnę
Jakie jeszcze gry karciane zasługują na przypomnienie? Kolejną propozycję stanowi zabawa w wojnę. Aby ją rozpocząć, należy przetasowaną talię kart rozłożyć na dwie części i rozdać zawodnikom, a następnie położyć koszulkami do góry. Pierwszy i drugi gracz równocześnie wykładają po jednej karcie i porównują ukazaną na nich wartość. Ten, kto ma silniejszą kartę zbiera je i umieszcza pod spodem swojej talii. Gdy karty posiadają tę samą wartość, np. dama na damę, wówczas dochodzi do wojny. Wtenczas odkrywamy po jednej karcie, kładziemy ją koszulkami do góry na swoich odkrytych kartach, a następnie bierzemy kolejną, którą porównujemy. Ten zawodnik, który wyciągnął kartę o większej wartości wygrywa, zbierając wszystkie karty, jakie brały udział w wojnie. Wygrywa ten, kto zabierze je wszystkie przeciwnikowi.