Widzieliśmy już próby przebierania paneli słonecznych za różne rzeczy, ale żadna z nich nie posunęła się tak daleko jak prezentowany powyżej prototyp stworzony w Japońskim Narodowym instytucie Zaawansowanych Technologii i Nauki przy współpracy z Mitsubishi i Tokki Corp. Twórcy wyszli z czymś, co nie powinno zbytnio odstawać od prawdziwego zielska. Każdy liść pokryty jest wytrzymałą folią, przez co paneliki są odporne na wpływ warunków atmosferycznych. Instytut (którego długą nazwę przytoczyliśmy już raz powyżej i nie chcemy już przytaczać) nie ma zamiaru na tym poprzestać. Zaczyna się już opracowywanie innych zakamuflowanych paneli słonecznych. Mają przypominać ściany, okna, a nawet ubrania. Czemu nie. Zwłaszcza, że dziwaczne trendy z Japonii zwykle są dobrze przyjmowane na gruncie europejskim. Żródło pl.engadget.com