Najsłynniejszy chyba dworzec kolejowy na świecie - londyński King's Cross doczekał się gruntownej modernizacji. Wybudowana w 1852 r. stacja zyskała nowy blask dzięki budowie zachodniego skrzydła. Futurystyczna dobudówka stanowi bowiem doskonały przykład łączenia zabytkowej architektury z futurystycznym designem.

Dworzec otwarty zostanie dla pasażerów 19 marca. Poza zupełnie nowym skrzydłem, przeszklono także dachy hali peronowych, wpuszczając do nich dużo światła. Dodatkowo zostały one wyposażone w ogniwa słoneczne, które według obliczeń projektantów powinny dostarczać 10 - 20% zużywanej przez budynek energii.

Inwestycja zrealizowana została oczywiście z myślą o zbliżających się wielkimi krokami Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Projektanci pamiętali jednak także o kulturowej roli jaką pełni dworzec. Znalazło się bowiem na nim miejsce na osławiony Peron 9 3/4 - miejsce odjazdu Ekspresu Hogwardzkiego. Istotniejsze jest jednak, że dzięki spektakularnemu designowi Dworzec King's Cross przestanie być miejscem magicznym jedynie na kartach powieści J.K Rowling i stanie się nim w rzeczywistości. Polscy projektanci - patrzcie i uczcie się, bo dworców do renowacji ci u nas dostatek.

źródło: inhabitat