.. i trochę "niepraktyczna", stwarzająca zagrożenie :) Chyba strach poruszać się czymś takim na polskich ulicach. Nie wiem, jak wy, ale ja czasem czuję niepokój jadąc z laptopem w tramwaju, oczywiście schowanym, jednak zawsze. Do rzeczy! To nie jest zwykły rower, ponieważ za jego pomocą możemy naładować naszego MacBooka. Najnowszy koncept ładowarki zasilanej ludzką energią. Jake Foley połączył przyjemne z pożytecznym, a nawet miłym dla oka. W ramie tej niezwykłej ładowarki znajdujemy miejsce na naszego laptopa, który jak się domyślacie, będzie ładował się podczas jazdy. Za sprawą przekładni i ludzkiej siły wytwarzana jest energia do naładowania MacBooka. Proste i co najważniejsze za darmo. Jednak nie jestem w stanie powiedzieć, ile kilometrów musielibyście przejechać aby osiągnąć cel :) źródło: thedesignblog Zajrzyjcie też tu: Mini generator Kinesis K2 Toster ładowarka Słoneczna ładowarka Ładowarka od M2E Power