Kryzys decyzje oczyszczenie

Kryzys nadszedł! Przynajmniej w mediach. Statystycznie wręcz przeciwnie. Sprzedaż detaliczna w styczniu z rozpędu nie zmalała a nawet troszkę wzrosła. Konsumujemy w najlepsze, a w radiu i TV krzyczą, że jest kryzys. Padają straszne liczby ludzi do zwolnienia, każdy boi się o swoje zatrudnienie. Kredyty dla ludności zablokowane, straszą problemami z kartami płatniczymi. Ogólnie jest źle. Ale czy naprawdę jest źle? Czujesz że jest źle? Mówi się, że okres dołka lub jak kto woli spowolnienia gospodarczego to najlepszy okres.. Jak kupować to dziś, jak inwestować to dziś, jak gromadzić to dziś. Kiedy jak nie dziś będzie tak tanio? Można kupić w dobrej cenie, a potem sprzedać drogo. Kto ma gotówkę, ten rządzi. Rynki kapitałowe spadły o ponad 50%. Nie wróci? Wróci i wielu zarobi znacznie więcej niż 50% (po dojściu do poziomu przed spadkami procentowo będzie to dużo więcej). Nieruchomości tanieją. Deweloperzy tną marżę z 50 do 20%(!!). Mówią, że nie było drogo, kuszą promocjami. Kto ma forsę wygra. Ale kto ma forsę? Waluty biją rekordy, ale nie w tą stronę. Wypłaty zamrożone albo lekko ścięte, rata kredytu wystrzeliła w górę. Giełdowi przegrani liżą rany lub modlą się o odrobienie strat. Towary z importu drożeją. Swoich mamy mało. Benzyny znowu w baku mniej. Logika podpowiada: oszczędności strzeż! nie inwestuj bo stracisz. Nie ma impulsu na rynku, że będzie lepiej. Zbiorowo wywołujemy prawdziwy kryzys. Czas na zmianę. Jak przekuć kryzys w coś za co kiedyś podziękujemy? Wystarczy zrobić z niego użytek. Jak poradzimy sobie teraz to będzie już tylko lepiej. Rynek się oczyści, spekulacje popękają, ceny wrócą do normalności, mechanizmy rynkowe zaczną działać jak trzeba. Słabe firmy upadną lub zmienią się. Konsument się opamięta i zacznie kalkulować. Wrodzony dar kombinowania będzie naszą matką wynalazków. Powstaną nowe działalności, nowe usługi i wejdziemy w lepsze czasy silniejsi. Zapamiętamy kto i jak spowodował dzisiejsze zawirowania. Może nawet kogoś rozliczymy. Wszystkim wyjdzie to na dobre! Swój punkt widzenia opieram na obserwacji własnego podwórka. Zdrowa i oczekiwana reakcja na zmniejszony dopływ gotówki zmusza doszukania nowych rozwiązań. Nierealne inwestycje, wcześniej sztucznie podtrzymywane przy życiu, dziś nie mają racji bytu. Czas na wielkie sprzątanie.. Zobacz także: kryzys nie u nas kryzys w stanach