Dopiero co pisaliśmy o planach wprowadzenia nadajników GPS do wszystkich aut w Wielkiej Brytanii, a już powstała nowa inicjatywa na Bermudach. RFID czyli bezprzewodowy chip wysyłający informacje miałby być zamontowany w każdym drogowym pojeździe i sczytywany przez bramki rozstawione w wymaganych miejscach. Możliwości i korzyści płynące z tego rozwiązania są ogromne. osobiście uważamy,że jest to pomysł lepszy od nadajników GPS bo w odróżnieniu od lokalizacji chip RFID wysyła informacje tylko w miejscach do tego przeznaczonych. Na chipie miały by być zapisane jedynie informacje o aucie co również spotyka się z pozytywnym przyjęciem ponieważ nie wpływa na prywatność kierowców.