Gdyby porównać współczesną szkolę z tą sprzed dwudziestu albo dwudziestu pięciu lat, różnica polegałaby nie tylko na odmiennej podstawie programowej, metodzie nauczania czy innych podręcznikach. Tym, co dzisiaj rzuca się najbardziej w oczy, jest przede wszystkim wyposażenie sal lekcyjnych w nowoczesne sprzęty audiowizualne. I wcale nie chodzi o radia z odtwarzaczem płyt czy kaset.

Komputer to absolutne minimum

KomputerZaglądając do pierwszej z brzegu sali w szkole podstawowej bez problemu można znaleźć na biurku nauczyciela komputer, często z bezpośrednim połączeniem internetowym, dzięki czemu pedagog może od razu zalogować się do e-Dziennika lub innych aplikacji. Podstawowym wyposażeniem jest również rzutnik lub wyświetlacz oraz oczywiście radiomagnetofon z funkcją odtwarzania płyt. To jednak absolutne minimum, bez którego często trudno po prostu prowadzić lekcje, zwłaszcza w młodszych klasach, gdzie niezwykle ważna jest aktywizacja uczniów. A tę najłatwiej zrealizować właśnie przy pomocy wszelkiego rodzaju multimedialnych atrakcji.

Wyposażenie dla uczniów

Jednak wyposażenie służące nauczycielowi jako pomoc do nauczania to jedynie wierzchołek góry lodowej, jaką jest współczesny rynek gadżetów elektronicznych dla uczniów. Coraz częściej, zwłaszcza w bardziej nowoczesnych szkołach lub niepublicznych placówkach, klasy wyposażane są również  komputery (najczęściej laptopy) i tablety do dyspozycji dzieci. To właśnie na nich zawarte są w formie elektronicznej podręczniki, zeszyty ćwiczeń albo programy i aplikacje, w których można je wykonywać. Z mniej dydaktycznych, ale za to ciekawych pomocy dla uczniów, wymienić można natomiast: - długopisy do robienia interaktywnych notatek, które rozpoznają charakter pisma i pozwalają na jego konwertowanie do plików elektronicznych, - plecaki z wbudowanym akumulatorem na energię słoneczną, które pozwalają... ładować inne sprzęty elektroniczne, - nośniki danych (pendrive, dyski zewnętrzne) i ciekawym kształcie oraz przydatnych funkcjach, np. wodoodporne, - ręczny skaner do skanowania treści książek, zeszytów i kartek.

Każdy z tych gadżetów, jeśli jest odpowiednio używany, może mieć ogromny wpływ nie tylko na szybkość, ale i na jakość nauki. Szczególnie w wyższych klasach podstawowych oraz ponadpodstawowych, gdzie więcej pracuje się z notatkami i tekstami, a mniej z pomocami audiowizualnymi.

Niepotrzebny gadżet dla leni?

Mimo to wciąż można spotkać się z opiniami, że inwestowanie w elektroniczne gadżety do szkoły dla uczniów mija się z celem, ponieważ prowadzi to wyłącznie do tego, że dziecko się rozleniwia. Takie przypadki są możliwe, ale wynika to jedynie z samej postawy rodziców, którzy nie pilnują odpowiednio swoich pociech i nie wytłumaczyli im we właściwy sposób, jaki jest cel i jaki pozytywny efekt może mieć poprawne wykorzystanie gadżetów w szkole.