ekran_oko_2263803.jpg

Sztuczne udoskonalanie istot żywych - jeden z rekwizytów fantastyki naukowej - jest także przedmiotem badań naukowych. Najnowszym osiągnięciem, jakim może się w tej dziedzinie poszczycić University of Washington, są soczewki kontaktowe z wbudowanymi obwodami elektronicznymi oraz diodami świecącymi. Soczewki te, podobnie jak ich sprzedawane przez optyków pierwowzory, są elastyczne i bezpieczne dla noszącego. W obecnej chwili urządzenia te nie pełnią żadnej przydatnej funkcji (np. wbudowane diody nie świecą), jednak w przyszłości podobnie mogą wyglądać wyświetlacze, za pomocą których grafika generowana komputerowo będzie nakładana na obraz rzeczywisty. Twórcy opisywanych prototypów musieli przezwyciężyć wiele trudności związanych z połączeniem delikatnych materiałów organicznych oraz nieorganicznych obwodów elektronicznych. Wytwarzanie tych ostatnich wymaga zwykle stosowania wysokich temperatur i agresywnych środków chemicznych. Naukowcy rozwiązali problem przez nałożenie samoorganizujących się elementów elektronicznych (dzięki sile napięcia powierzchniowego) na ścieżki o nanometrowej grubości. Przewidywane zastosowania podobnych wynalazków są bardzo różnorodne. Za ich pomocą można wyświetlać dodatkowe informacje dla kierowców czy pilotów, ponadto nową technologia otwiera ciekawe możliwości przed twórcami gier wideo, nie wspominając już o klasycznym scenariuszu, w którym możemy przeglądać zawartość internetu w dowolnym miejscu, bez martwienia się o wścibskich sąsiadów. Już planuje się wbudowanie w "szkła" modułów łączności bezprzewodowej oraz obwodów zasilających energią słoneczną i falami radiowymi. Twórcy soczewek zdążyli wstępnie zbadać ich wpływ na żywy organizm. Króliki doświadczalne nosiły cybersoczewki przez około 20 minut bez jakichkolwiek negatywnych skutków. Naukowcy twierdzą, że działające, proste wyświetlacze "na oko" mogą być gotowe w całkiem niedalekiej przyszłości.