Loading. Znacie to skądś? Tak, tak:) obraz ładującego się paska jest chyba najbardziej znanym i najczęstszym widokiem, jaki możemy spotkać w trakcie obcowania z Windowsem. No jest również blue screen, ale do rzeczy! Wchodząc do tego baru możemy zobaczyć, że wciąż się "ładuje". W środku czekają na nas przymioty każdego normalnego pubu, które pozwolą z kolei nam się ?doładować?. Wchodzimy do baru i pijemy jedno piwo. Niestety bar wciąż się nie naładował. Pijemy więc drugie, a tu ciągle nic! No to bierzemy się za trzecie i czwarte. Uważać tylko trzeba, żeby w pewnym momencie nie zaskoczył nas, wspomniany już blue screen. Poza tym spadek wydajności następnego dnia gwarantowany:)