Pozostając przy temacie CO2.. zahamowanie coraz szybciej postępujących zmian klimatu wymaga już w tej chwili podjęcia coraz bardziej radykalnych działań zwłaszcza w odniesieniu do przemysłu ciężkiego i energetyki. Jednym z narzędzi które powinny doprowadzić do znaczącej redukcji emisji CO2 w Europie jest propozycja Komisji Europejska stuprocentowo aukcyjnego systemu rozdziału uprawnień do emisji CO2 wprowadzanego za 4 lata w ramach ETS. To rozwiązanie ma na celu poprawienie skuteczności oczekiwanej redukcji CO2, a tym samym efektywniejszą walkę z globalnym ociepleniem. Wbrew powszechnym obawom, wprowadzenie w pełni aukcyjnego systemu alokacji uprawnień do emisji w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (ETS) od roku 2013, nie będzie miało znaczącego wpływu na ceny energii ? twierdzą autorzy raportu wykonanego przez New Carbon Finance na zlecenie Fundacji WWF. Raport pt.: Wpływ systemu aukcyjnego na ceny energii elektrycznej w Europie po roku 2012 bada tendencje zmian cen elektryczności w Czechach, Niemczech, na Węgrzech oraz w Polsce, wykazując, że wprowadzenie rozdziału uprawnień do emisji CO2 na zasadzie aukcji nie odbije się znacząco na cenach energii. Autorzy raportu wykazują, że na liberalnych, konkurencyjnych rynkach, takich jak rynek niemiecki, producenci energii już włączyli koszt paliwa i cenę uprawnień do emisji w ceny energii, niezależnie od tego, czy uprawnienia były darmowe, kupowane, czy były przedmiotem aukcji. W odniesieniu do Czech, Niemiec, Węgier i Polski raport wykazuje, że wprowadzenie obecnie proponowanych ram regulacyjnych wykaże pewne wzrosty cen, związane ze sprzedażą pozwoleń na aukcjach, ale będą one znacząco niższe niż przewiduje m.in. polski rząd i przemysł. Obecnie przedstawiany przez spółki energetyczne jest czarny scenariusz 100%, a nawet 300% wzrostu cen energii, tymczasem według renomowanej firmy konsultingowej New Carbon Finance ceny energii ze względu na 100%-owy rozdział aukcyjny wzrosną co najwyżej o 28%. Taki wzrost cen mógłby być w całości zrekompensowany z dodatkowych zysków jakie będą wpływać do budżetu ze sprzedaży uprawnień na aukcjach. Ceny energii w Polsce, gdzie rynek energii elektrycznej został uwolniony w 2007 r., w podobny sposób odzwierciedlają przenoszenie kosztów emisji dwutlenku węgla na konsumentów, mimo że producenci energii otrzymują pozwolenia za darmo. Darmowy rozdział uprawnień czy aukcje? W rzeczywistości będzie to raczej pytanie - kierowanie pieniędzy do portfeli spółek energetycznych czy przeznaczenie ich na politykę klimatyczną w Europie i krajach rozwijających się? ? mówi Wojciech Stępniewski, kierownik projektu Klimat i energia w WWF Polska. No tak.. dlaczego nas to nie dziwi. www.wwf.pl