Dla przeciętnego Japończyka niemalże życiową maksymą jest sformułowanie im więcej technologii tym lepiej. Szczególnie jeżeli jest to Japończyk płci męskiej. Postanowił wykorzystać to sklep 109 Men's i wyposażył swoją placówkę w mieście Shibuya w szereg interaktywnych rozwiązań, które powinny umilić przedstawicielom płci brzydszej tak znienawidzone przez nich zakupy. Maltański pomysł na fascynujący sklep System oparty jest na chipach RFID umieszczonych w wieszakach. Gdy zainteresowany klient sięgnie po jakieś ubranie, na najbliższym ekranie wyświetlą się promocyjne zdjęcia i informacje na temat wybranego produktu. To jednak jeszcze nie koniec. W przyszłości ściągnięcie ubrania z wieszaka powodować może bowiem zmianę muzyki i oświetlenia w danym sektorze sklepu. Elektroniczny system to oczywiście nie tylko lep na klientów, ale także wymierne korzyści dla sprzedawców w postaci statystyk na temat popularności różnych produktów oraz najczęściej odwiedzanych części sklepu. Mnie jako ekonomistę ciekawi tylko, jak szybko te wszystkie inwestycje w digitalizacje sklepu się zwrócą. źródło: japantrends.com