Trzeba przyznać, że natura jest bardzo mądra i twórcza. Czasami wystarczy dobry pomysł, aby z jej pomocą stworzyć coś naprawdę rewolucyjnego. Przykładem mogą być pojemniki na warzywa lub owoce, które po wszystkim zamiast wyrzucać do kosza można po prostu? zjeść. Tak, to nie pomyłka ani objaw szaleństwa, tylko pomysł Davida Edwardsa.

 

Pracuje on bowiem nad udoskonaleniem pomysłu jadalnych opakowań. Otóż inżynier biomedyczny już wkrótce może wprowadzić do powszechnego obiegu jadalne pojemniki, w których będzie można przechowywać niemal wszystko ? od soku, warzyw, przez wino na czekoladzie kończąc. Wyobraźmy sobie, że po zjedzeniu czekolady konsumujemy również ze smakiem jej opakowanie.

 

A jak to wszystko działa? Otóż pojemniki zwane również WikiCells to na dobrą sprawę membrany stworzone z kombinacji biodegradowalnych polimerów oraz cząstek żywności. Wszystkie składniki są ze sobą wiązane siłą elektrostatyczną, która z pewnością jest o wiele bardziej apetyczna niż powszechnie stosowany klej.

 

Opakowania smakują mniej więcej jak białko jajka, ale David Edwards pracuje już nad opakowaniami o różnych smakach. W planach są pojemniki o smaku pomarańczowym na przykład na soki, pomidorowym na ketchup oraz winogronowym przeznaczone na wino. W planach jest również stworzenie maszyny do produkowania takich opakowań. Wyobraźmy sobie: nasza własna maszynka do produkcji smacznych butelek czy pudełek ? brzmi naprawdę świetnie!

Źródło: Harvard