Lorraine Lisiecki z uniwersytetu Santa Barbara (UCSB) opublikowała właśnie wyniki swoich badań, dotyczących zmian klimatu w kontekście zmienności orbity ziemskiej. Okres jaki obejmowały obserwacje to ostatnie 1,2 mln lat. Dokonano ich analizując osady z dna oceanicznego. Próbki pobrano z 57 różnych miejsc na kuli ziemskiej. Pozwoliły one dokładnie określić jaki niegdyś panował na danym terenie klimat. Następnie wyniki te powiązano ze zmianami jakie zachodziły w tym czasie w obiegowym ruchu ziemi.

Jak wiadomo, orbita ziemska jest dość kapryśna. Zmienia ona swój kształt średnio co 100 000 lat. Wacha się on od niemalże okrągłego do eliptycznego. Zjawiskiem związanym ze zmianami w orbicie jest zmianowość nachylenia osi obrotu ziemskiej. Jej cykle trwają z kolei ok 41 000 lat.

[caption id="attachment_9005" align="aligncenter" width="510" caption="różne kształty orbity ziemskiej"][/caption]

Badania dr Lisiecki doprowadziły do unaocznienia silnych korelacji pomiędzy zmianami w orbicie i klimacie ziemi. Cykl zlodowaceń trwa, podobnie jak cykl zmian orbitalnych 100 000 lat, jednak jeszcze bardziej zaskakujący jest kierunek tej relacji.  Otóż, zgodnie z wynikami badań, im większe są zmiany na orbicie ziemskiej, tym mniejszy jest zakres zlodowacenia na ziemi!

Jakie z tego wszystkiego płyną wnioski? Oczywiście takie, że zmiany klimatu nie są tylko i wyłącznie spowodowane czynnikami wewnętrznymi ziemi. Nie tylko emisja CO2 powoduje globalne ocieplenie. Wiele czynników klimatotwórczych to zjawiska niezależne od działalności człowieka. Warto o tym pamiętać w tych strasznych czasach ekologicznej propagandy.

źródło: UCSB