Ot zwyczajny 17-pietrowy blok mieszkaniowy. W Polsce mamy takich tysiące. To co zrobili z nim Francuzi znacząco wykracza jednak poza tak typowe dla naszego kraju oblepianie wielkiej płyty kolorowym styropianem.

Władze Paryża wykalkulowały sobie, że koszt zburzenia "betonowego kloca" i postawienie na jego miejscu nowoczesnego budynku o podobnej kubaturze jest dla nich zdecydowanie zbyt duży, dlatego decyzja mogła być tylko jedna - remont. I tu do akcji wkroczyła pracownia architektoniczna Frédéric Druot Architecture. Efekt jej prac? Całkowicie przemodelowana fasada, doświetlone pomieszczenia, powęszenie powierzchni mieszkań oraz zmniejszenie kosztów ogrzewania o połowę.

Do starej bryły budynku doczepiono specjalne platformy, na których umieszczone dodatkowe pokoje, zamontowano windę, a fasadę przeszklono. Co ciekawe remont był tak mało inwazyjny, że mieszkańcy nie musieli na jego czas opuszczać swoich mieszkań. Dodatkowo za oknami zamontowano kurtyny termiczne, zmniejszające ucieczkę ciepła przez szklane ściany. Kiedy takich remontów doczekamy się nad Wisłą?

źródło: inhabitat