Sport to zdrowie, zwykło się mawiać, ale szpitalne statystyki pochodzące z zimowych kurortów narciarskich nie kłamią, a dziesiątki połamanych kończyn przypominają nam, że wszystko należy robić rozsądnie. Niemniej, w przypadku wypadku na stoku złamana ręka czy noga nie jest wielkim problemem w porównaniu z potencjalnymi obrażeniami głowy. Przed tymiż mają nas właśnie chronić kaski i ze swej roli na ogół wywiązują się dobrze. Jednak w przypadku obrażeń głowy istniej zawsze ryzyko opóźnionego wystąpienia objawów i właśnie przed tym zagrożeniem chronić ma nas nakrycie głowy opracowane przez ekipę z Northeastern University.

Nieparujące gogle

Narciarstwo przyszłości

Ich kask posiada wbudowany miernik przyspieszenia względem bezwładności oraz ekran LCD. Dysponując danymi z sensorów kask ustali jak poważny uraz mógł nastąpić i w zależności od wyniku, podświetli ekranik  na zielono lub czerwono. Technologia ta ułatwi życie ratownikom górskim, którym łatwiej będzie teraz przeprowadzić wstępną diagnozę, a i narciarze będą mogli poczuć się bezpieczniej.

Kask z lusterkiem

źródło: physorg