Śmierć to wciąż największa zagadka - co dzieje się później? Czy śmierć jest ostatecznym końcem naszej wędrówki? Czy istnieje dusza, czy jednak jesteśmy tylko tworem fizycznym? Nie znamy odpowiedzi na te pytania, ale możemy sprawić, aby nasi bliscy wciąż żyli obok nas, choć w zupełnie nowej formie. Nowoczesny pochówek W Polsce kremacja przyjęła się stosunkowo niedawno - przez dziesiątki lat nie praktykowano takiego pochówku, a Kościół Katolicki wręcz zakazywał palenia zwłok. Dopiero kilkanaście lat temu Polacy zaczęli przekonywać się do takiej formy pochówku jako wygodniejszej i mniej absorbującej w przyszłości. W związku z pojawieniem się kremacji wzrosło zapotrzebowanie na usługi w tym zakresie, także te eko. Nowe życie Biourny to nic innego jak urny wykonane z biodegradowalnych materiałów - łupiny kokosa oraz celulozy. Wewnątrz znajduje się nasionko drzewa, które w odpowiednich warunkach zaczyna się rozwijać, czerpiąc substancje odżywcze z prochów zmarłego. W ten sposób możemy stać się po śmierci drzewem - to dobre rozwiązanie dla osób samotnych lub tych, które nie chcą obarczać rodziny pielęgnacją pomnika. Firmy produkujące biourny promują swoje produkty hasłem o powrocie do życia przez transformację. Biourny a prawo Niestety, w Polsce będziemy musieli poczekać na zmianę przepisów, aby taka forma pochówku była dopuszczalna. W myśl przepisów prochy po kremacji muszą spocząć w murowanym grobie, katakumbach, a także mogą zostać zatopione w morzu. W chwili obecnej jeszcze nie możemy posadzić biourny we własnym ogrodzie, jak ma o miejsce np. w Stanach Zjednoczonych. Pomysł wymaga przygotowania dobrej ustawy, dzięki której cały proces będzie uporządkowany. Na przyszłość O kupnie ekologicznej urny możemy pomyśleć dużo wcześniej i nabyć ją dla siebie. Jest to możliwe ze względu na długi termin przydatności - wystarczy tylko odpowiednio przechowywać produkt, aby nasiono nie zaczęło samoistnie kiełkować. Nasza urna może zatem stać i czekać na wypełnienie swojego przeznaczenia. Możemy nawet wybrać gatunek drzewa, jakim chcemy zostać po śmierci.