Do niedawna hybrydę autobusu z tramwajem zwykło się nazywać trolejbusem. Niemiecka firma Fraunhofer skonstruowała jednak pojazd, który na dobre może wyprzeć z naszej świadomości ten popularny dziś środek transportu.

AutoTram to twór, który czerpie z najlepszych cech swych protoplastów. Podobnie jak autobus nie wymaga specjalnej infrastruktury torowej, ani nawet trakcji, a poza tym jest ekologiczny i nie wydziela spalin, zupełnie jak tramwaj. Gdzie jest zatem haczyk?

Niestety nie ma pojazdów doskonałych. Piętą achillesową niemieckiego tworu jest bardzo mały zasięg - jedyne 2 km na jednym ładowaniu. Nie przekreśla to jednak szans wynalazku na masowe zastosowanie. Twórcy założyli bowiem, że baterie hybrydy będą ładowane podczas każdego postoju na przystankach. W większości miast znajdują się one w odległości mniejszej niż 2 km, więc problem został nijako rozwiązany.

Co jednak gdy pojazd utknie w korku? Wtedy do akcji wkracza zapasowy silnik diesla. Niestety w tym momencie pojazd przestaje już być taki ekologiczny. Mimo to wydaje się, że AutoTram może być ciekawą alternatywa dla obecnych systemów komunikacji miejskiej.

źródło:  fastcompany.com