Audi jest jak do tej pory liderem w stosowaniu jednostek hybrydowych w wyścigach, ale połączenie siły mięśni z silnikiem elektrycznym to dość niecodzienne zjawisko. Ostatnio na rynku pojawiło się wiele ciekawostek, ale jedną z największych jest z pewnością rower z zastosowaną technologią e-tron w nieco mniejszej formie. Pojazd wyposażony jest w koła z włókna węglowego i wzmacnianego tworzywa sztucznego o średnicy 26-cali i wadze około 600 gram jedno.

 

Producent starał się, aby rower był jak najlżejszy ? to pewne. W tym celu zastosowano również carbonową ramę, która waży 1,6 kilograma, ale największą ciekawostką jest zapewne sam napęd. Rower może być napędzany tradycyjnie, siłą mięśni rowerzysty, jak również za pomocą silnika elektrycznego o mocy 3 KM z oszałamiającym jak na rower momentem obrotowym na poziomie 250 Nm.

 

Niestety tutaj zaczynają się problemy. Otóż waga samych baterii litowo-jonowych to aż 5 kilogramów. Po pełnym naładowaniu baterie mogą napędzać rower przez 2,5 godziny, co wystarczy zaledwie na średnią wycieczkę. Najgorsza jest waga kompletnego roweru - 21 kilogramów. To zdecydowanie za dużo jak do normalnej jazdy. Jednak patrząc przez pryzmat elektrycznego skutera, nie jest najgorzej.

 

Rowerzysta ma do wyboru kilka trybów jazdy, zaś przy najszybszym trybie prędkość może sięgnąć nawet 80 km/h. Oprócz tego rower wyposażono w hydrauliczną 9-biegową przerzutkę oraz hydrauliczny, tarczowy układ hamulcowy. Niestety cena nie została ujawniona, ale znając specyfikę tego rynku mogłaby przekroczyć kwotę, za jaką można kupić komfortowe auto.

 

Źródło: Audi.